Historia Ostrowieckiego Browaru Kultury
Historia Ostrowieckiego Browaru Kultury
Ostrowiecki Browar Kultury położony jest między ulicą Siennieńską, Polną i Adama Wardyńskiego. Został wzniesiony na początku XX w. i był zarządzany przez Stanisława Saskiego, syna znanego przedsiębiorcy Juliusza Saskiego, który był właścicielem browaru w Radomiu. Jego współwłaścicielami byli Julian i Józef Sascy oraz Maria Cybulska.
W dwudziestoleciu międzywojennym obiekt gruntownie zmodernizowano oraz wyposażono w nowoczesne urządzenia parowe. Przy fabryce działały wówczas słodownia i młyn. Zatrudnienie znalazło tu dwudziestu pięciu robotników. Przedsiębiorstwo wytwarzało rocznie około pięćdziesięciu tysięcy hektolitrów różnych napojów, spośród których wiodącymi produktami były piwa jasne i ciemne, ale także lemoniada. Po śmierci Stanisława Saskiego, brutalnie zamordowanego przez hitlerowców w 1942 r., browarem kierował jego brat Julian.
Po 1945 r. fabryka została znacjonalizowana i przejęta przez państwo jako Browar Ostrowiec. W latach 1951-1957 był on częścią Ostrowieckich Zakładów Spożywczych Przemysłu Terenowego, zaś w latach 1957-1970 wchodził w skład Kieleckich Zakładów Piwowarskich. Piwo warzono tu do lat 70. XX w., a następnie ostatecznie zaprzestano produkcji. Od tego czasu rozpoczął się proces degradacji zabudowań fabrycznych.
W latach 80. XX w. rozpoczęto adaptację budynków dawnego browaru do celów kulturalnych, co wymagało jednak ogromnych nakładów finansowych oraz uregulowania spraw własnościowych. W 1998 r. zabudowania zostały zwrócone spadkobiercom rodziny Saskich. Na podstawie porozumień zawartych w 2009 r. ich właścicielem została gmina Ostrowiec Świętokrzyski.
W latach 2017-2019, dzięki środkom pozyskanym z zewnątrz, przeprowadzono gruntowną modernizację i adaptację obiektu na cele kulturalne, które realizuje Ostrowiecki Browar Kultury. To tutaj znajdują się takie instytucje jak: Miejskie Centrum Kultury, Galeria Fotografii, Biuro Wystaw Artystycznych, Miejska Biblioteka Publiczna oraz Kino Etiuda. W nocy również dostrzeżemy piękno ich zabudowań dzięki sztucznemu oświetleniu.
Źródło: fotopolska.eu
Fot. Kamil Król